Pierwszy dzień budowy- 15.10.2012
Budowa już się zaczęła:) W piątek przyjechała koparka i zdjęła warstwę urodzajną. W sobotę, po nieudanym poszukiwaniu w okolicy wychodka na sprzedaż, w ciągu trzech godzin wspólnie z mężem zbiliśmy drewniany kibelek. Dobrze że sobie o nim przypomnieliśmy bo budowlańcy musieliby po krzaczkach biegać:) Dzisiaj już o 7 rano zjawili się budowlańcy a o 10 przyjechał geodeta. Mieliśmy trochę kłopot z wyznaczeniem poziomu 0. Drogę mamy na poziomie 95,89 poziom gruntu 95,50 a w czasie adaptacji poziom zero został wyznaczony na wysokości 96,30. Trochę się przestraszyliśmy, że to za wysoko i zmieniliśmy na 96,10. Najwyżej będziemy podsypywać ziemią, żeby wiatrak nie wyszedł. Niebawem wrzucę kilka zdjęć na stronę.