Witam po długiej przerwie w pisaniu. Jesteśmy właśnie po etapie malowania który szedł nam bardzo opornie, farba szła litrami... Wszędzie jest pomalowane na biało, tylko w łazience mam zamiar strzelić jakiś kolor prawdopodobnie szarość, żeby podkreślić biel płytek. Meble w kuchni już mamy. Myślę, że wyszły całkiem fajnie zresztą sami ocenicie kiedy wstawię zdjęcia. Przyszła kolej na zakładanie gniazdek. Policzyłam, że mamy 104 punkty w domu i właśnie przed chwilą dokonałam zakupu. Wybrałam gniazdka firmy OSPEL seria AS. Wszystkie białe, jedynie w kuchni ecru- taką mamy tu glazurę. Cieszę się, że niebawem nie będą już sterczały żadne kable- przy małych dzieciach to dość irytujące.
Po opuszczeniu placu boju przez pana od wykończeń, doprowadziliśmy nasz dom do ładu. Już nie ma stosów kartonów, porozstawianych maszyn i różnych specyfików jest miło i przyjemnie:)
Mamy już wstawione schodki na strych i obrobione drzwi:
A to stefa wejściowa po lewo drzwi do szatni:
Taki mamy widok po przekroczeniu progu drzwi wejściowych domu:
To widok w stronę kuchni z salonu:
Moje ulubione wykuszowe duuuże okno: